Dziś po powrocie z pracy do domu czeka mnie cudowny wypoczynek na nowej kanapie, dlatego już nie mogę się doczekać, gdy przyjdzie godzina 17.00, a ja będę mogła opuścić biuro i udać się do domu. Pewnie dziwicie się, że kogoś może cieszyć tak zwykła i błaha rzecz jak kanapa, ale uwierzcie mi – to jest możliwe.
Moje wielkie rozemocjonowanie kanapą spowodowane jest tym, że jest to pierwszy mebel, jaki kupiłam własnoręcznie, za własne pieniądze do własnego mieszkania. Po kilku latach pracy w obsłudze klienta w końcu dostałam umowę na czas nieokreślony i mogłam zacząć myśleć o wzięciu kredytu, pracownik ds. obsługi klienta Piekary Śląskie.
Szybko znalazłam odpowiednie mieszkanko i szybko udało mi się załatwić kredyt. Część pieniędzy na mieszkanie dali mi rodzice, dlatego moje zadłużenie nie jest bardzo duże. Właściciele sprzedawali swój dom z prawie całym umeblowaniem. Jedyne, czego brakowało to kanapa i zmywarka. Nie mogłam pozwolić sobie od razu na zakup tych dwóch rzeczy, więc postanowiłam, że najpierw kupię sobie kanapę – w końcu muszę mieć na czym siedzieć wieczorami przed telewizorem.
Dzisiaj w trakcie mojej pracy ma przyjść zamówiona sofa, odbierze ją mój brat. Nie mogę doczekać się gdy wrócę do domu i usiądę na swojej własnej kanapie!
Dodaj komentarz